Parafia Św. Małgorzaty i Św. Augustyna w Witowie

 

 

WIADOMOŚCI ARCHIDIECEZJALNE ŁÓDZKIE, nr 5/2002

 WSPOMNIENIA POŚMIERTNE

ks. Krzysztof Nalepa

KSIĄDZ ROCH ŁASKI - OFIARA DWÓCH TOTALITARYZM Ó W

 Na progu Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa Ojciec Święty Jan Paweł II apelował, by utrwalać pamięć o męczennikach XX wieku. W Kościołach lokalnych ukazało się już wiele opracowań dotyczących męczenników nie tylko z czasów II wojny światowej, ale z okresu totalitaryzmu komunistycznego: Na początku tego roku wydawnictwo VERBINUM przygotowało i wydało książkę Leksykon duchowieństwa represjonowanego w PRL w latach 1945-1989. Zapowiedziane są kolejne tomy. Trzeba stwierdzić, że liczba tych, którzy za swe przekonania religijne, postawę patriotyczną zostali zamordowani już po II wojnie światowej, jest bardzo duża.

 W naszej archidiecezji również było wielu kapłanów, którzy zostali zamordowani przez władzę stalinowską. Jedną z pierwszych ofiar był ks. Roch Łaski, więzień obozu w Dachau. Trzy lata temu uroczyście obchodzono 50. rocznicę jego męczeńskiej śmierci, a w bieżącym roku w sierpniu przypada 100. rocznica jego urodzin.

Roch Łaski urodził się 16 sierpnia 1902r. w miejscowości Gulewo, w powiecie gostynińskim. Rodzice, Michał i Józefa, wszczepili swym dzieciom - a było ich kilkoro - religijne wychowanie. W 1922r. Roch Łaski zapukał do furty Seminarium Duchownego w Łodzi. Podczas studiów zyskał sympatię wszystkich; lubili go profesorowie i koledzy, imponował siłą fizyczną, zdrowym humorem i oryginalnym dowcipem, a przede wszystkim pilnością i pobożnością. Po wyświęceniu na kapłana 13 listopada 1927r. w Łodzi rozpoczyna pracę duszpasterską. Zostaje prefektem kolejno w Jeżowie, Rudzie Pabianickiej l katedrze łódzkiej. Jeszcze przed wojną był proboszczem dwóch parafii w Łękawie i Żeroniach. Podczas kampanii wrześniowej w 1939r. pełnił funkcję kapelana wojskowego przy obronie Warszawy. Rodzina otrzymała wiadomość, że zginął podczas walk, ale wkrótce ta informacja okazała się nieprawdziwa. Został aresztowany 6 października 1941r. i osadzony w obozie przejściowym w Konstantynowie, a od 30 października tego roku przebywał w obozie koncentracyjnym w Dachau. Otrzymał numer obozowy 28328. Doznał tam wielu upokorzeń: bicia, głodu, pracy w kamieniołomie. Nie spisał jednak przeżyć obozowych. Czasem opowiadał o nich swojej rodzinie, która do dziś pielęgnuje w pamięci te wspomnienia.

Wyzwolenie, którego doczekał, nastąpiło 29 kwietnia 1945r. Nadal jednak przebywał w Dachau. Służył tam swym kapłaństwem. Nic można było od razu rozesłać ocalałych więźniów do domów. Leczono ich, przygotowy­wano dokumenty itp. Wtedy ks. Łaski pełnił w stopniu majora funkcję kapelana Polskich Sil Zbrojnych. Zachowała się jego legitymacja b. jeńca wojennego, wystawiona 7 listopada 1945r., a także kilka fotografii, na których widać ks. Łaskiego odprawiającego mszę świętą polową w Dachau. Adnotacja Punktu Emigracyjnego w Legnicy zachowana w tej legitymacji pozwala ustalić datę powrotu ks. Łaskiego do kraju - 14 kwietnia 1946r. Wracał do Polski w mundurze wojskowym z dystynkcjami i krzyżem w klapie. (Nie od razu można było zdobyć sutannę). Jego powrót, ubiór \ wcześniejsze zaangażowanie patriotyczne nie spodobały się ówczesnej władzy. Będzie to początek kolejnej drogi krzyżowej tego kapłana.

Wraca do parafii w Żeroniach, ale wkrótce otrzymuje przeniesienie na probostwo do Witowa. Pracował tu bardzo gorliwie. Podczas prawie trzech latach pasterzowania swą postawą pełną uczynności i poświęcenia zjednał sobie serca parafian. Wspólnie z nimi otynkował duży kościół, ufundował dzwony, urządził misje, zaprowadził i ugruntował nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Wszystko, co czynił, wypływało z miłości do Boga i Ojczyzny. Już na swym obrazku prymicyjnym napisał motto: „Bóg i Ojczyzna". I w tej służbie autentycznie się spalał. W kronice parafialnej w Witowie ks. Łaski nie napisał ani jednego zdania. Natomiast pamiątką z okresu jego pracy w tej parafii jest wpis dokonany w kronice przez biskupa Michała Klepacza z okazji wizytacji kanonicznej 3-4 czerwca 1948r. Pasterz diecezji wyraził wielkie uznanie dla pracy księdza proboszcza Łaskiego, dla jego energii, mimo przebytego obozu w Dachau. Wpis kończy się błogosławieństwem udzielonym proboszczowi i parafianom.

Praca duszpasterska ks. Rocha Łaskiego to ciągła droga krzyżowa. Nieustannie było o coś posądzany przez UB, wzywany na przesłuchania, szykanowany, nierzadko wywlekany do lasu i bity. Jego przeszłość związana z postawą patriotyczną nie podobała się organom bezpieczeństwa. Zachował się list ks. Łaskiego do rodziny, pisany w Witowie 21 kwietnia 1949r. Dziękuje w nim za życzenia świąteczne i przeprasza za to, że długo nie odpisywał gdyż „był trochę chory". Można się domyślać, o jaką chorobę chodzi. W Wielki Piątek 1949r. ks. Łaski został przy ołtarzu aresztowany przez UB i wywieziony z Witowa. Był przesłuchiwany i torturowany. Wrócił potem na kilka dni do Witowa - z tego okresu pochodzi wyżej wspomniany list - ale znów wywieziony i umieszczony na oddziale neurologicznym szpitala przy ul. Aleksandrowskiej w Łodzi. Był wykończony fizycznie i psychicznie. Matka i siostra ks. Łaskiego otrzymały zgodę na odwiedziny. Ksiądz Roch powiedział im wówczas, że widzą się po raz ostatni, pokazał poranione plecy. Swym najbliższym powtórzył zdanie, które wypowiadali do niego pracownicy UB: „Ksiądz mógł Dachau przeżyć, ale UB ma lepsze metody i tu ksiądz nie przeżyje". Okazało się to okrutną prawdą, bo już 13 maja 1949 r. odszedł z tego świata.

Tuż przed śmiercią ks. Łaski otrzymał list od swoich parafian, w którym zapewniają go o modlitwie w intencji jego szybkiego powrotu do zdrowia i do parafii. Pisali m.in.: „Powszechnie się słyszy głosy, że takiego proboszcza Witów już dawno nie miał, takiego gospodarza i takiego ojca". List nosi datę 6 maja 1949r, Ostatnią wolą ks. Łaskiego było pragnienie, by został pochowany na cmentarzu w Witowie. Jego pogrzeb odbył się 16 maja 1949r. i był wielką manifestacją; Przybyły, jak podają przekazy, nawet delegacje z Łękawy i Żeroni i tłumy wiernych. W obrzędzie pogrzebowym wzięło udział 33 kapłanów, a przewodniczył ks. kanonik dziekan Zygmunt Wertyński. Kazanie wygłosił kolega i druh z obozu ks. Wacław Sitek. Porównał w nim życie ks. Łaskiego do poszczególnych części mszy świętej. Ostatnie słowo przy grobie wypowiedział ks. Józef Olczyk, pochodzący z parafii witowskiej.

Dobrze się stało, że ofiara życia ks. Rocha Łaskiego nie została zapo­mniana. 9 maja 1999r. w kościele św. Małgorzaty w Witowie odbyła się uro­czystość 50-lecia jego śmierci. Najpierw odprawiono uroczyście Eucharystię, której przewodniczył ks. kanonik dr Waldemar Kulbat - redaktor ,,Niedzieli Łódzkiej". Wygłosił również kazanie. Przybliżył w nim życie ks. Łaskiego oraz ukazał jego ofiarę na tle martyrologiom duchowieństwa polskiego. Mszę świętą koncelebrowali: ks. kanonik Tadeusz Jędrzejak - miejscowy proboszcz; ks. kanonik Franciszek Sernik - proboszcz parafii NMP Królowej Polski we Włodzimierzowie i dziekan sulejowski; ks. kań. Kazimierz Ciosek - proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Zelowie, niegdyś proboszcz witowski; ks. Józef Łągwa, jezuita - proboszcz parafii Najśw. Imienia Jezus w Łodzi, pochodzący z tej parafii i ks. Krzysztof Nalepa z Łodzi. Ponadto uczestniczyli ks. prał. Stanisław Socha - proboszcz parafii św. Jakuba w Piotrkowie Tryb., niegdyś proboszcz witowski i ks. Piotr Kolas - miejscowy wikariusz. Ksiądz Jędrzejak w słowie powitalnym na rozpoczęcie mszy świętej powiedział zdanie, które najlepiej charakteryzuje życie ks. Rocha Łaskiego: „jest on ofiarą dwóch totalitaryzmów hitlerowskiego i stalinowskiego". Na końcu mszy świętej ks. kań. Jędrzejak poświęcił i odsłonił w kruchcie kościoła tablicę pamiątkową dedykowaną ks. Łaskiemu.

Oto napis na tej tablicy:

KS. ROCH ŁASKI - UR. 1902-ZM. 1949-KAPELAN WOJSKA POLSKIEGO - WIĘZIEŃ OBOZU W DACHAU - PROBOSZCZ

PARAFII WITÓW - MODLITWĄ, CIERPIENIEM, PRACĄ

- SŁUŻYŁ LUDOWI BOŻEMU - WDZIĘCZNI PARAFIANIE

- W 50. ROCZNICĘ ŚMIERCI - 9 V 1999.

Po zakończonej Eucharystii kapłani i wierni udali się na cmentarz parafialny, gdzie przy grobie ks. Łaskiego odmówiono wspólnie modlitwy. Ten grób specjalnie na tę rocznicę został gruntownie odnowiony z inicjatywy parafian. Ksiądz kanonik Waldemar Kulbat dokonał jego poświęcenia. Oto napisy na grobie. Stary na cokole pod zdjęciem ks. Łaskiego brzmi: ŚP. - KS. ROCH ŁASKI - PROBOSZCZ PARAFII WITÓW - B. WIĘZIEŃ DACHAU -16 VIII 1902 f 13 V 1949 - PROSI O ZDROWAŚ MARIO - PROBOSZCZOWI PARAFIA WITÓW. Nowy napis, krótszy, na płycie grobowej jest następujący: DROGIEMU KSIĘDZU PROBOSZCZOWI - W 50. ROCZNICĘ ŚMIERCI – W NAJGŁĘBSZYM HOŁDZIE - PARAFIANIE - 9 V 1999.

Jeszcze jedna uroczystość związana z ks. Łaskim odbyła się 13 czerwca 1999 r. Podczas popołudniowej mszy świętej w kościele św. Małgorzaty w Witowie została poświęcona figura Matki Bożej Fatimskiej, którą następnie przeniesiono procesjonalnie do wybudowanej kapliczki w Witowie-Kolonii. Kapliczka ta jest pamiątką VII pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła II do Polski, zewnętrznym znakiem przygotowań parafii do Trzeciego Tysiąclecia Chrześcijaństwa i przypomina 50. rocznicę męczeńskiej śmierci ks. Rocha Łaskiego. Została ufundowana przez proboszcza i parafian. Uroczyste poświęcenie kapliczki pięknie korespondowało z dokonaną w tym samym dniu przez Ojca Świętego w Warszawie beatyfikacją 108. męczenników z czasów II wojny światowej. Delegacja parafii z wikariuszem ks. Piotrem Kotasem -uczestniczyła we mszy świętej beatyfikacyjnej w Warszawie. Na miejscu obrzędom przy nowej kapliczce przewodniczył ks. kanonik Tadeusz Jędrzejak-proboszcz.

Z perspektywy minionych 50 lat ks. Roch Łaski wyłania się jako człowiek, który pokazuje jak w każdej sytuacji życiowej stawać przy Chrystusie, bronić prawdy. Zapłacił największą cenę za miłość do Boga i Ojczyzny. Można ufać, że jego ofiara nie tylko nie będzie zapomniana, lecz wydawać będzie konkretne owoce w postaci umiłowania przez następne pokolenia wartości największych, ewangelicznych*.

 * Wybrana bibliografia: ks. L. Bujacz. Obóz. koncentracyjny w Dachau, Łódź. 1946; Martyrologium polskiego duchowieństwa rzymskokatolickiego pod okupacją hitlerowską 1939-1945, red. ks. W. Jacewicz, ks. J. Woś, Warszawa 1977; ks. W. Sitek, Ś.P. Ks. Roch Łaski. WDL. nr 7, 1949, s. 220-223; K. Głowacki, Kościół św. Małgorzaty i dawny klasztor Norbertanów w Witowie, Piotrków 1984; ks. K. Nalepa. Kapłan wierny - ks. Roch Łaski, „Niedziela Łódzka" nr 51-52, 1998; ks. K. Nalepa, IV 50. rocznicę śmierci ks. Rocha Łaskiego. „Niedziela Łódzka" nr 24, 1999; ks. K. Nalepa, Z życia archidiecezji, informacje - maj 1999, WAŁ. nr 5,1999, s. 417; ks. K. Nalepa. Z życia archidiecezji. Informacje - czerwiec 1999. WAŁ, nr 6, 1999, s. 473; ks. G. Gogol, Historia rzymskokatolickiej parafii w Łękawie. Łękawa 2001.